Pewne zwycięstwo Mogielanki

Pewne zwycięstwo Mogielanki

 W minioną sobotę, ekipa Sylwestra Sokoła podejmowała nieobliczalny zespół z Gielniowa. Rywal, który u siebie potrafi wygrać z każdym, od zawsze "nie leży" drużynie Mogielanki. Tym razem wyczekiwane 3 pkt z tym zespołem zostały w Mogielnicy!! 

  Na prowadzenie wyszliśmy w 15 minucie po trafieniu samobójczym zawodnika gości. Po dośrodkowaniu Marcina Posłusznego z rzutu rożnego, piłkę z 2 metra brzuchem, wpakował obrońca Orła do własnej bramki. Przed przerwą podwyższył Paweł Jaworski. Zawodnicy gości również szukali swoich szans. W pierwszej połowie po jednym ze strzałów piłka zatrzymała się na poprzeczce, a w kolejnej akcji nasz bramkarz - Bartłomiej Grymuła sparował silne uderzenie na rzut rożny. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2-0.

 Na drugą połowę wyszliśmy z równie bojowym nastawieniem i jedną zmianą. Po kilku miesięcznej przerwie, do gry wrócił Dawid Michalak, który zastąpił Pawła Pajewskiego. Goście próbowali atakować, lecz ich ataki były rozbijane na około 25 metrów do naszej bramki. Mogielanka natomiast grała "swoje" i po jednej z kontrataków wynik ustalił Mateusz Pawłowski. W końcówce kontuzji doznał Grymuła, którego zastąpił Paweł Czerwiński. Popularny Partyzant również dołożył cegiełkę do tego spotkania. W 80 minucie sędzia odgwizdał rzut karny, który Paweł pewnie obronił! (Brawo!) W końcówce na boisku zameldowali się również: Bartosz "Koniu" Majchrowski oraz Adrian "Ibisz" Szczepański.

 

 Tabela naszej grupy po dwóch kolejkach:

Trener Sokół jest zadowolony

Nie ma wątpliwości, nasza drużyna chce kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa. W sobotę, 20 sierpnia pokonała Orła Gielniów. Gospodarze tego pojedynku dali z siebie wiele, a zdobyty komplet punktów na pewno bardzo cieszy. - Wynik tego meczu jest sprawiedliwy. Oczywiście były momenty słabsze, ale generalnie kontrolowaliśmy zawody - podkreśla trener Mogielanki, Sylwester Sokół. Chce, żeby jego piłkarze podczas ligowej rywalizacji wkładali w grę sporo serca. Póki co wszystko idzie zgodnie z planem. Przed naszym zespołem kolejne konfrontacje. Będzie łatwo, czy trudno? W obecnej rundzie zmierzymy się jeszcze miedzy innymi z silnymi ekipami z Suchej, Taczowa, czy Przytyka. - Skupiamy się na najbliższym meczu. Nie martwimy się, co będzie dalej. Życie pisze różne scenariusze - przyznaje Sokół.


Nie da się ukryć, że Mogielanka w obecnym sezonie prezentuje się z jak najlepszej strony. Zajmuje wysokie miejsce w tabeli i chce pójść za ciosem. Nasz rozmówca docenia swoich podopiecznych i przekonuje, że na boisku liczy się zwłaszcza kolektyw. - Dla mnie najważniejszy jest zespół. Każdy z moich zawodników wie, co ma zrobić na boisku - mówi Sokół. Już w najbliższy weekend zmierzymy się z Chojniakiem Wieniawa. Wierzymy, że Mogielanka podtrzyma świetną passę zwycięstw. ( z trenerem Mogielanki rozmawiał Marcin Kaźmierski).

Łukasz Cieślak

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości