Mogielanka nie zwalnia tempa!

Piłkarze Mogielanki pokonali ostatnio KP Stanisławice 5:2. Podopieczni trenera Sylwestra Sokoła zrobili swoje, wybiegali ten pojedynek i mają spore powody do zadowolenia. Jak wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. I z pewnością nasz zespół chce wygrywać kolejne mecze, prezentować się z bardzo dobrej strony. Mogielniczanie pojechali do Stanisławic nie będąc raczej faworytem do zwycięstwa. Zdobyli pięć goli, co musi robić wrażenie. Musimy jednak pamiętać, że to dopiero rozgrzewka przed zmaganiami o ligowe punkty. Można powtarzać, że takie wygrane, jak ta w Stanisławicach dodają sił. Są świetnym prognostykiem na przyszłość. Pewne jest, że nasza drużyna zasługuje na słowa uznania.

Nie da się ukryć, że bardzo ważną rolę odgrywa zwłaszcza trener Sylwester Sokół. Czy poprowadzi on swoją ekipę do sukcesu? Póki co jest ona na najlepszej drodze, żeby tak właśnie się stało. Mogielniczanie na treningach wykazują się sporym zaangażowaniem. To jest podstawą, żeby w przyszłości skutecznie realizować wszystkie założenia. Z pewnością podopieczni Sokoła chcą pójść za ciosem. Zespół jest silny i zapewne jeszcze wielokrotnie zaskoczy faworytów. Najbliższa okazja nadarzy się już w sobotę, kiedy to zmierzymy się w sparingu z wymagającą Pilicą Nowe Miasto nad Pilicą.

Nie ma wątpliwości, mogielniczanie są na fali. Ich postawa utwierdza w przekonaniu, że na obecną chwilę jest bardzo dobrze. Z pewnością może być jeszcze lepiej. Nasza drużyna zrobi wiele, żeby pokazać ogromną siłę. I na pewno tanio skóry nie sprzeda.

Marcin Kaźmierski